Karate po nidzicku

Paweł Ciastek i Marcin Pacholski byli gośćmi kolejnego spotkania z mistrzami, w Szkole Podstawowej nr 3, im. Janusza Korczaka w Nidzicy. Mistrzowie karate udowodnili, że determinacją i konsekwencją można pokonać ograniczenia.

Kolejne spotkanie było poświęcone karate. I to karate w szczególnym wykonaniu. Paweł Ciastek urodził się bez lewego przedramienia. Mimo to jest jednym z najlepszych specjalistów tego sportu w Polsce. Osiągnął 6. dan i prowadzi treningi Okinawa Shorin Ryu.

Karate to sport indywidualny. Wszystko co się osiągnie na sali treningowej, ile pracy w to włożymy, to tylko sami na tym skorzystamy. Tutaj nie ma możliwości, aby ktoś coś zrobił za nas. Musimy ciężko pracować, bo tylko od nas zależy, na ile jesteśmy w stanie się poświęcić i wtedy ten efekt będzie widoczny, zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej.

(źródło: muzeumsportu.waw.pl)

Następne spotkanie z mistrzami w nidzickiej „Trójce” już 24. kwietnia. Gośćmi będzie drużyna koszykarzy na wózkach.